Sytuacja na Morzu Bałtyckim jest kluczowa dla Polski i państw sojuszniczych. Zaangażowanie Federacji Rosyjskiej, a przy tym możliwe kolejne incydenty o charakterze terrorystycznym, zwłaszcza w pobliżu infrastruktury krytycznej, stanowią duże wyzwanie. Dlatego priorytetem musi być kontrola regionu, wzmacnianie własnej marynarki wojennej i współpraca z sojusznikami.
Jest kilka definicji regionu Morza Bałtyckiego, ale można wyróżnić trzy podstawowe, tj. wąską, rozszerzoną i szeroką, z których każda służy innemu celowi i charakteryzuje się rosnącą liczbą zależności. Według wąskiej definicji region obejmuje całe terytorium Szwecji, Danii, Finlandii, Litwy, Łotwy i Estonii oraz przybrzeżne części Rosji, Niemiec i Polski1. Rozszerzona definicja dodaje pozostałą część Polski, większość regionów Rosji i Niemiec oraz Białoruś i Norwegię2. Szeroka definicja regionu bałtyckiego obejmuje Islandię, niektóre terytoria Rosji, Niemcy, Czechy, Słowację i Ukrainę.
Region Morza Bałtyckiego ma zarówno nierozwiązane problemy, jak i potencjał rozwojowy. Dlatego na potrzeby różnych badań i analiz wymaga się określenia terytorium regionu Morza Bałtyckiego, które jest zdolne do efektywnego rozwoju wzajemnie korzystnych więzi międzyrządowych i międzynarodowych3.
Jeśli trzeba określać interesy państw to największe znaczenie ma dla Szwecji, Rosji, Polski, Finlandii oraz z uwagi na NS2 dla Niemiec. Co ciekawe, dla 4 pierwszych państw jest to tożsame z obszarem morza terytorialnego.
Prawdą jest, że granice regionu Morza Bałtyckiego mogą czasami zostać poszerzone, a czasem zawężone, w zależności od przedmiotu danego badania. Z jednej strony, dla Polski najważniejszym elementem rozgrywki jest Federacja Rosyjska. Z drugiej strony, tworzenie warunków, w których którykolwiek aktor dominuje nie jest dobre. Wówczas zatraca się spojrzenie na działania innych państw w regionie. Dlatego w opracowaniach, czy strategiach RP nie powinna dominować jedna marynarka, gospodarka, państwo czy organizacja, jako główne zagrożenie.
Priorytety we współpracy bałtyckiej
Na początku należy określić, do czego ma Polsce służyć Morze Bałtyckie. Żegluga, połączenia promowe, przemysł stoczniowy i rybołówstwo są ważne, ale ich zastąpienie połączeniami lądowymi jest możliwe. Są jednak projekty strategiczne, takie jak dostawy surowców z krajów Afryki, Bliskiego Wschodu czy obu Ameryk, gdzie transport lądowy nie jest możliwy4. Częścią tych projektów są dostawy LNG z USA czy budowa rurociągów z Norwegii. Dlatego obecnie priorytetem są surowce.
Współpraca międzynarodowa jest w agendzie krajów bałtyckich od dawna. Istnieje kilkadziesiąt struktur współpracy wielostronnej, takich jak: Rada Państw Morza Bałtyckiego, Wymiar Północny, czy Komisja Helsińska HELCOM. Gdy Polska przewodziła Radzie wyróżniano zrównoważony rozwój; kreatywność; bezpieczeństwo5.
Priorytety, które są ważne dla Polski, trzeba sklasyfikować następująco: gospodarka, bezpieczeństwo, zrównoważony rozwój. Sojusze, które utrzymuje się to współpraca z państwami Unii Europejskiej, NATO oraz związane umowami partnerskimi z tymi organizacjami. Podkreślić trzeba również ważną dla Polski współpracę z Litwą, Łotwą i Estonią6.
Kwestie bezpieczeństwa
Bałtyk to dla Polski główne pole gry, jeśli bierze się pod uwagę akweny. Raczej nie grozi Polsce podobna rywalizacja z Rosją, która ma miejsce na Morzu Czarnym, ale należy stale kontrolować i weryfikować zagrożenia. Poszczególne kraj bałtyckie inaczej postrzegają zagrożenie. Czym innym jest ono dla Norwegii, Estonii i Polski.
Innym, bardzo ważnym komponentem rosyjskiej strategii na Bałtyku jest tworzenie strefy antydostępowej (A2/AD – Anti Access/Area Denial). Trzeba wyróżnić rozmieszczenie rakietowych baterii nadbrzeżnych „Bał” i „Bastion”. systemy „Bał” i „Bastion”. Pociski systemu „Bał”, Ch-35, mają maksymalny zasięg 260 kilometrów, a Bastion, P-800, do 500 km. Takie systemy umożliwiają skuteczny atak i zatopienie statków nawet w Cieśninach Duńskich. Trzeba też wyróżnić jednostki obrony przeciwlotniczej, które mogą operować z wykorzystaniem systemów rakietowych S-400 oraz artyleryjsko-rakietowych zestawów Pancyr-S1. Znajdują się tam również Iskandery. W kwestii głównego zagrożenia dla Bałtyku na pierwszym miejscu stawia się Federację Rosyjską. Tutaj wyróżnia się także różnego rodzaju zagrożenia hybrydowe, np. dezinformację i ataki na infrastrukturę krytyczną7.
Jeśli chodzi o państwa skandynawskie, to przykładem udanej kooperacji Norwegii, Danii, Szwecji, Finlandii i Islandii jest Nordycka Współpraca Obronna NORDEFCO. Tutaj powinno się doszukiwać kwestii współpracy na rzecz bezpieczeństwa.
Współpraca regionalna i w ramach NATO wzajemnie się uzupełniają. Przypomnieć trzeba, że Norwegia nie jest członkiem Unii Europejskiej, Dania jest wyłączona z unijnej Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony, a Szwecja i Finlandia nie należą – jeszcze – do NATO. Nie przeszkadza to jednak współpracować8.
Jednocześnie Bałtyk stanowi północnowschodnią flankę NATO. Jego znaczenie pokazują coraz częstsza obecność sojuszniczych okrętów, w tym US Navy, oraz międzynarodowe ćwiczenia, np. takie jak „Baltops”. Obecność Polski w tym regionie to głównie katalizator obecności amerykańskiej. Można też wyróżnić ćwiczenia w ramach „Arctic Challenge”.
Różne spojrzenia, ale wspólne ćwiczenia
Każde z państw nadbałtyckich ma swoją specyfikę. Finowie i Estończycy zachowali armię poborową i nadal opierają doktrynę obronną na dużym potencjale mobilizacyjnym i obronie terytorialnej. Dla Norwegii – w kontekście działań w rejonie Arktyki i dalekiej północy – większe znaczenie ma marynarka wojenna. Szwecja dysponuje z kolei silnym przemysłem obronnym. Dania stawia na zabezpieczanie światowych szlaków żeglugi. Dla państw bałtyckich natomiast ważne są inwestycje w infrastrukturę wojskową, umożliwiającą przyjęcie sojuszniczego wsparcia. Różnice ekonomiczne i demograficzne przekładają się na różnice w potencjałach obronnych poszczególnych krajów, a także w modelach sił zbrojnych i priorytetach modernizacyjnych. W związku z tym, aby przeciwstawić się Rosji, rosnąca będzie rola wspólnych ćwiczeń.
Polska może starać się dążyć do wzmocnienia swojej geostrategicznej pozycji w oparciu o to, co przez stulecia uważano za jej przekleństwo – położenie na styku stref wpływów i interesów możnych, ekspansywnych sąsiadów, na kresach europejskiego teatru wymiany ekonomicznej i kształtowania się jednolitego wzorca kulturowego, społecznego i politycznego.
Bliskie partnerstwo i sytuacji Polski
Jeśli prowadzi się politykę stricte defensywną, to trzeba liczyć na partnerów. Jeśli Polska chce się rozwijać na rzecz bezpieczeństwa to należy zainwestować w marynarkę. Jeśli nie jest w stanie tego zrobić sama, to może starać się o wspólne projekty z Litwą, Łotwą, czy Estonią. Kwestia wspólnego przemysłu zbrojeniowego była niejednokrotnie analizowana. Obecnie takie plany w ramach UE upadły, ale jest to kwestia, którą należy rozważyć9.
Jednocześnie trzeba odpowiedzieć na pytanie, który sojusz nam co daje. Polska dostrzegając zalety Morza Bałtyckiego, jest także otwarta na współpracę gospodarczą, dlatego też była inicjatorem Trójmorza. Ta inicjatywa skupia 12 państw Unii Europejskiej położnych w obszarze mórz Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyckiego.
Kwestie energetyczne, transport i ekologia
Polska ma już ważną współpracę z Norwegią i Danią w ramach Baltic Pipe. Innym ważnym elementem jest ukończenie gazociągu Polska – Litwa. Polskie zapotrzebowanie rośnie, a po rosyjskiej agresji na Ukrainę, należy dywersyfikować dostawy gazu. Tutaj kluczowe znaczenie ma terminal LNG w Świnoujściu.
Baltic Pipe będzie mógł zapewnić maksymalnie 33% zapotrzebowania dla Polski. Dlatego też morska energetyka wiatrowa to ogromna szansa polskiej gospodarki i polskich przedsiębiorców. Szacuje się, że ponad sto krajowych podmiotów z powodzeniem może zostać włączonych w procesy przygotowania, budowy i eksploatacji farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego. Szacowana łączna wartość inwestycji w morskie projekty wiatrowe to nawet 160 mld zł. Zapewnią zieloną energię kilku milionom gospodarstw domowych i pozwolą uniknąć emisji ponad 10 milionów ton CO2 rocznie. Elektrownie Wiatrowe Baltica – 1, 2 i 3. Jest to również kamień węgielny pod budowę nowego ośrodka przemysłowego dla morskiej energetyki wiatrowej w regionie Morza Bałtyckiego10.
Należy powiedzieć, że Morze Bałtyckie wraz z ulokowanymi tu portami i terminalami przeładunkowymi zostało wciągnięte w sieć globalnych łańcuchów dostaw, dzięki czemu geopolityczna ranga regionu znacznie wzrosła. Ale oprócz korzyści z międzynarodowego rynku dostaw należy pamiętać o bioróżnorodności Bałtyku oraz pojawiających się niebezpieczeństwach. W niektórych regionach zalega mazut (pochodna ropy) utworzyła się „strefa azoiczna” (strefa pozbawiona życia), która wraz z plamą poszerza swój zasięg degradując środowisko naturalne. Zatem mamy do czynienia z lokalną katastrofą ekologiczną. Ma to związek z zalegającymi na dnie Morza Bałtyckiego wraków okrętów wojennych. Największym zagrożeniem są wyciekające paliwo oraz spoczywająca na dnie amunicja i bojowe środki trujące. W 2021 roku pojawił się pomysł oczyszczenia dna Bałtyku z zalegającej broni chemicznej i konwencjonalnej. Jednak przez rok nie poczyniono żadnych kroków, które urzeczywistniłyby ten pomysł11.
Podsumowując, kluczowe aspekty dla Polski to dostawy surowców, przy wykorzystaniu rurociągów i portów, rozwój marynarki wojennej oraz faktyczne zainteresowaniem zagrożeniami dla ekosystemu morskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Francja i Indie – kilkadziesiąt lat sojuszu
Stan na teraz
Szwecja i Finlandia będą dalej mocno inwestować w zbrojenia i w swoją marynarkę wojenną. Co ważne, oba kraje współpracują już na poziomie pogłębionej kooperacji wojskowej. A zatem stworzą swego rodzaju barierę pomiędzy nimi a Rosją.
Oczekiwane są również ruchy krajów bałtyckich, takich jak: Litwa, Łotwa i Estonia. O ile sytuacja na lądzie jest dla tych państw ważna, to kwestia wykorzystania akwenu jest w trochę zapomniana. Polska może wykorzystać tę pustkę na wschodzie i wejść np. współpracę z tymi aktorami, przyjmując rolę lidera. Teraz należy oczekiwać, aż Marynarka Wojenna RP otrzyma w ramach programu „Miecznik” jak najszybciej okręty ochrony wybrzeża.
Jeśli chodzi o dalszą politykę Polski to potencjał i wizje są jednocześnie wyzwaniami. Tutaj trzeba wyróżnić ostatnie projekty, czyli przekop Mierzei Wiślanej, budowa Baltic Pipe, rozbudowa infrastruktury nafto-portowej, budowa morskich farm wiatrowych, zwiększenie konkurencyjności polskich portów w międzynarodowej sieci logistycznej czy w końcu modernizacja Marynarki Wojennej RP.
Bardzo życzeniowym, acz możliwym jest, aby polskim rozwijanym sektorem były porty. Rola głównego hubu dla Europy nie jest raczej osiągalna, ale istnieje przestrzeń, aby wzmacniać obecną pozycję.
1 E. Czermański, Charakterystyka gospodarcza regionu Morza Bałtyckiego, Uniwersytet Gdański 2012, s. 15
2 Tamże s. 15-16.
3 Rozmowa ekspercka – Polska polityka zagraniczna w basenie Morza Bałtyckiego – priorytety i wyzwania, https://www.youtube.com/watch?v=CWjxJXXfwQo, dostęp: 08.11.2022.
4 J. Bromowicz, M. Bukowski, Polityka surowcowa Polski – rzecz o tym, czego nie ma, a jest bardzo potrzebne., Fundacja Gospodarki i Administracji Publicznej, Kraków 2015, s.15-21.
5 I. Śmigerska-Belczak, Współpraca międzynarodowa w regionie Morza Bałtyckiego i strategia Unii Europejskiej w tym zakresie, Gdańskie Studia Międzynarodowe, 15(1-2), 27–38.
6 A. Olech, Jak Bałtowie szykują się do wojny. Zakupy sprzętu to nie wszystko…, https://defence24.pl/geopolityka/jak-baltowie-szykuja-sie-do-wojny-zakupy-sprzet-to-nie-wszystko, dostęp: 28.11.2022.
7 E. Chimiczuk, Po co nam Morze Bałtyckie? Analiza kondycji Polskiej Marynarki Wojennej, Klub Jagielloński 2018, https://klubjagiellonski.pl/2018/08/02/po-co-nam-morze-baltyckie-analiza-kondycji-polskiej-marynarki-wojennej, dostęp: 26.11.2022.
8 M. Żyła, P. Krzykowski, J. Grabowski, Bezpieczeństwo Północno wschodniej flanki NATO, Akademia Sztuki Wojennej 2020.
9 E. Chimiczuk, Po co nam Morze Bałtyckie? Analiza kondycji Polskiej Marynarki Wojennej, Klub Jagielloński 2018, https://klubjagiellonski.pl/2018/08/02/po-co-nam-morze-baltyckie-analiza-kondycji-polskiej-marynarki-wojennej, dostęp: 26.11.2022.
10 M. Szulc, Współpraca subregionalna w regionie Morza Bałtyckiego na przykładzie Konferencji Współpracy Subregionalnej państw Morza Bałtyckiego, Czasopisma Uniwersytetu Gdańskiego 2015, s.4-9.
11 M. Dura, Remontowa Shipbuilding proponuje sposób oczyszczenia dna Bałtyku, Defence24, https://defence24.pl/remontowa-shipbuilding-proponuje-sposob-oczyszczenia-dna-baltyku, dostęp: 24.11.2022.
Artykuł został pierwotnie opublikowany w kwartalniku “Myśl Suwerenna. Przegląd Spraw Publicznych” nr 4(10)/2022.
Grafika: pixabay.com