W 2020 roku odbyły się wybory prezydenckie w Mołdawii oraz na Białorusi, dwóch państwach powstałych w wyniku rozpadu Związku Radzieckiego, które obrały jednakże odmienny kurs w polityce międzynarodowej. Ze względu na odmienność systemów politycznych w obydwu państwach, te wybory miały różne znaczenie dla kontynuacji lub zmiany linii politycznej. Białoruś jest państwem o ustroju prezydenckim, w którym głowa państwa posiada liczne prerogatywy i posiada realne narzędzia budowy polityki wewnętrznej i zagranicznej w swoim państwie. W Mołdawii z kolei, w wyniku przemian w latach 90. powstał system parlamentarny, w którym prerogatywy prezydenta są w znacznym stopniu ograniczone, a jego pozycja sprowadza się głównie do reprezentowania państwa na arenie międzynarodowej.
W przypadku Mołdawii bezpośrednie wybory prezydenckie miały miejsce w roku 1991 i 1996. W późniejszym okresie prezydent był wybierany przez parlament aż do roku 2016. Decyzją Sądu Konstytucyjnego wybory pośrednie zostały uznane za niezgodne z Konstytucją Republiki Mołdawii i powrócono do modelu bezpośredniego wyboru głowy państwa. Na Białorusi wybory prezydenckie mają charakter powszechny, jednakże jedynie wybory z 1994 roku były uznane za wolne i uczciwe przez OBWE. Jednocześnie wygrana Łukaszenki z roku 2020, ze względu na skalę nieprawidłowości nie została uznana przez państwa Unii Europejskiej oraz Stany Zjednoczone. Taka sytuacja wiąże się z zamrożeniem relacji politycznych z oficjalnymi władzami Białorusi. W wyborach w sierpniu 2020 roku, według ustaleń niezależnych obserwatorów zwycięstwo przypadło kontrkandydatce prezydenta Łukaszenki, Swiatłanie Cichanouskiej, która ogłosiła swoją wygraną po uprzednim przymusowym opuszczeniu kraju. Sytuacja ta przypomina istnienie emigracyjnego rządu, chociażby polskiego, który w trakcie istnienia autorytarnej dyktatury PRL próbował reprezentować niezależny od władzy komunistycznej punkt widzenia na sprawy polskie. Jednakże w przypadku dalszego utrzymania się władzy Łukaszenki, nawet wbrew woli większości mieszkańców tego państwa, będzie musiał zostać wypracowany jakiś model współpracy pomiędzy państwami Unii Europejskiej oraz Stanami Zjednoczonymi a białoruską dyktaturą.
Punktem wyjścia do analizy porównawczej obydwu systemów politycznych jest wspólne dziedzictwo Białorusi i Mołdawii w Związku Radzieckim. Obydwa państwa nie posiadając własnej państwowości w czasach nowożytnych musiały po upadku Związku Radzieckiego budować swoją tożsamość polityczną na nowo. Jednym stałym elementem dla obydwu społeczeństw było odwołanie do tożsamości sowieckiej, która dla części obywateli tych państw była jedynym elementem, który utożsamiał ich z danym państwem. Wynikało to przede wszystkim z inżynierii społecznej w Związku Radzieckim, która polegała na przesiedlaniu dużych grup etnicznych z ich ziem rodzinnych na odległe terytoria Związku Radzieckiego. Taka polityka miała wynaradawiać lokalne społeczności oraz budować nową tożsamość radziecką. Stąd część sceny politycznej związanej z dawnym reżimem komunistycznym przedstawiała program utrzymania pewnych elementów tożsamościowych z epoki radzieckiej w niepodległych państwach takich jak Białoruś czy Mołdawia.
W całej przestrzeni postradzieckiej Białoruś pod rządami Aleksandra Łukaszenki wydaje się państwem, które zachowało najwięcej elementów tożsamości radzieckiej, zarówno w warstwie symbolicznej jak powrót do symboliki radzieckiej czy instytucji aparatu bezpieczeństwa, który nadal działa pod nazwą KGB, jak również w wymiarze gospodarczym z upaństwowionym sektorem rolniczym oraz dominującym sektorem państwowym jako głównym pracodawcą w kraju. Zwycięstwo Aleksandra Łukaszenki w 1994 roku zostało zbudowane na niechęci wobec przemian jakie zaszły na Białorusi, polegających na prywatyzacji majątku publicznego, co wiązało się z rosnącym bezrobociem oraz spadkiem warunków życia przeciętnych Białorusinów. W tych warunkach charyzmatyczny lider jakim był Aleksander Łukaszenko, stojący na czele powołanej w parlamencie komisji ds. korupcji na szczeblach władzy, posiadał polityczne narzędzie, które wykorzystywał wobec swoich kontrkandydatów, budując swoją pozycję jako niekwestionowanego lidera na Białorusi.
W Mołdawii warunki gospodarcze związane z rozpadem Związku Radzieckiego były podobne jak na Białorusi. Mołdawia jest państwem rolniczym, która tracąc rynek zbytu w postaci ZSRR na swoje towary, zmagała się z zapaścią gospodarczą, którą potęgował również wewnętrzny konflikt z Naddniestrzem – jedyną uprzemysłowioną częścią państwa, która de facto istnieje jako całkowicie niezależny od Kiszyniowa byt polityczny. System polityczny, który powstał w Mołdawii ma charakter pluralistyczny z dominującą rolą parlamentu. Jednakże taki system polityczny nie jest wynikiem demokratyzacji sceny politycznej, a wynika raczej ze słabości poszczególnych stronnictw politycznych, które nie mogą zdobyć większości odpowiedniej do rządzenia. Amerykański politolog Lucian Way określił ten system jako „pluralizm przez przypadek” (pluralism by default)1. System polityczny, który powstał w Mołdawii jest ewenementem wśród państw postradzieckich, z wyjątkiem państw bałtyckich, które od odzyskania niepodległości wybrały orientację prozachodnią, w pozostałych państwach dominujący był system prezydencki, który najczęściej budowany był wokół dawnych lokalnych liderów Partii Komunistycznej: Szewardnadze w Gruzji czy Karimow w Uzbekistanie. W Mołdawii jedynym okresem pewnej konsolidacji władzy była pierwsza dekada XXI wieku pod rządami Partii Komunistów Republiki Mołdawii oraz prezydenta Voronina, jednakże nawet w tym okresie istniała w Mołdawii silna opozycja parlamentarna, która miała wpływ na debatę publiczną w państwie.
Budowa tożsamości narodowej a cementowanie sceny politycznej na Białorusi i w Mołdawii
Istotnym elementem, który różnicuje społeczeństwa mołdawskie i białoruskie jest ich stosunek do tożsamości narodowej. W pierwszym etapie po uzyskaniu niepodległości przez Białoruś i Mołdawię procesy budowy tożsamości narodowej przebiegały odmiennie. Front Ludowy Mołdawii, jako pierwsze niepodległościowe ugrupowanie w Mołdawii, dążył do odrodzenia narodowego Mołdawian, wprowadzenia alfabetu łacińskiego oraz rugowania radzieckiego dziedzictwa z przestrzeni publicznej, jednakże końcowym etapem tego procesu miała być unifikacja z Rumunią, w skład której Mołdawia wchodziła przed II wojną światową (z wyjątkiem terytorium Naddniestrza). Z kolei Białoruski Front Ludowy, stanowiący odpowiednik ugrupowania mołdawskiego, posiadał zbieżne interesy, jednakże ugrupowanie białoruskie dążyło do niezależności międzynarodowej Białorusi. Istotnym elementem programu Białoruskiego Frontu Ludowego był prozachodni kurs w polityce międzynarodowej, budowa silnych ram państwowości białoruskiej w oparciu o tożsamość historyczną Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ta tożsamość była odzwierciedlona w symbolice narodowej w postaci Pogoni jako godła narodowego i biało-czerwono-białych barwach flagi narodowej. Jednakże rozwój tożsamości narodowej został zatrzymany wraz z dojściem do władzy Łukaszenki w 1994 roku, któremu bliższa była tożsamość radziecka. Łukaszenko nie posługuje się językiem białoruskim a jedynie rosyjskim. Okres rządów Łukaszenki od 1994 do 2019 roku charakteryzował się budową centralnego ośrodka władzy przy instytucji Prezydenta Republiki Białoruś. Wraz z wygraną w 1994 roku, Łukaszenka rozpoczął działania zmierzające do budowy państwa na wzór upadłego Związku Radzieckiego wraz z gospodarką centralnie planowaną. Ten system mógł się utrzymać jedynie dzięki wsparciu finansowym ze strony Kremla, który wspierał rządzący układ na Białorusi. Kolejnym elementem istotnym dla władzy Łukaszenki były częste rotacje zarówno na poziomie administracji państwowej jak również w czołowych przedsiębiorstwach przemysłowych. W ten sposób na Białorusi nie wytworzył się model oligarchiczny typowy dla strefy post-radzieckiej, w tym Mołdawii, Rosji i Ukrainy.
Model oligarchiczny władzy w Mołdawii mógł być jedną z głównych przyczyn tego, że w tym państwie nie doszło do podobnych przemian politycznych co na Białorusi. Najbliższy reżimowi Łukaszenki był okres sprawowania władzy w Mołdawii przez Partię Komunistów Republiki Mołdawii, która to partia zwyciężyła w 2000 roku, używając podobnych haseł politycznych jak Łukaszenka: walka z korupcją, próba odbudowania niektórych struktur Związku Radzieckiego oraz sprzeciw wobec nacjonalistycznych dążeń prawicy, która w tym dyskursie miała prześladować ludność rosyjskojęzyczną. Celem ugrupowania Voronina była próba budowy niezależnej od Rumunii tożsamości kulturowej Mołdawian. W 2001 roku weszła ustawa dotycząca języka urzędowego w Mołdawii, który został określony jako mołdawski. Takie stanowisko spotkało się z dezaprobatą Rumunii, która twierdziła że język używany w Republice Mołdawii jest dialektem języka rumuńskiego. Dodatkowo, w tej samej ustawie język rosyjski został potraktowany jako równorzędny do mołdawskiego, co oznaczało że wszystkie akty prawne były tłumaczone na ten język, a obywatele mogliby używać rosyjskiego w urzędach. Jednakże działania polityków PKRM nie zawsze były zgodne z linią polityczną Moskwy. W 2003 roku, pod wpływem nacisków ze strony Zachodu, prezydent Woronin nie podpisał porozumienia z Naddniestrzem – tak zwanego Memorandum Kozaka (forsowanego przez Rosję), które zakładało federalizację Mołdawii. Jednocześnie Kiszyniów jeszcze pod rządami PKRM rozpoczął dialog z Unią Europejską zatwierdzając np. pierwszy Action Plan UE a Mołdawią, który zakładał strategiczne ramy współpracy pomiędzy Brukselą a Kiszyniowem.
Istotnym elementem rozwoju procesów politycznych w obydwu państwach jest kwestia sojuszu z Federacją Rosyjską. W przypadku Białorusi reżim Aleksandra Łukaszenki posiada trwalsze ramy współpracy z Moskwą niż jakikolwiek dotychczasowo rządzący w Mołdawii. Wynika to z trwałości instytucjonalnych więzi pomiędzy obydwoma państwami działającymi w ramach Związku Białorusi i Rosji. W przypadku Mołdawii, Rosja próbuje oddziaływać politycznie na sytuację w tym państwie za pomocą wsparcia dla separatyzmu w Naddniestrzu oraz Gagauzji. Rosja nie posiada bezpośredniego przełożenia na rozwój sceny politycznej w Mołdawii, w której orientacje prozachodnie lub prorosyjskie występują cyklicznie.
Podsumowanie wyborów prezydenckich w obydwu państwach w roku 2020
Biorąc pod uwagę wielość zmiennych dotyczących historii, gospodarki czy socjologii, porównanie dwóch państw w wymiarze politycznym, których jedynym wspólnym czynnikiem był wspólny udział w Związku Radzieckim, wydaje się niemożliwe. Jednakże scentralizowany sposób zarządzania imperium radzieckim wpłynął na systemy polityczne państw powstałych w wyniku jego rozpadu, tworząc w pierwszym etapie budowy nowej państwowości podobne kłopoty wśród dawnych republik ZSRR. Państwa nadbałtyckie, posiadające własną państwowość w okresie międzywojennym, miały pewne elementy, do których mogły się odnieść przy budowie nowoczesnych państw po rozpadzie Związku Radzieckiego. Białoruś oraz Mołdawia musiały budować na nowo cały system polityczny, w nowopowstałych państwach. Jednym z ważnych mierników demokratyzacji państwa są wybory powszechne, w których oprócz czynników dotyczących samego przebiegu elekcji, ważne są również takie elementy jak np. dostęp kandydatów do mediów.
Biorąc pod uwagę te czy inne czynniki Białoruś oraz Mołdawia znajdują się na innym etapie rozwoju. W przypadku Mołdawii zwycięstwo proeuropejskiej kandydatki, chociaż wiązało się ze sprzeciwem ustępującego Igora Dodona, nie zostało zablokowane, jak to miało miejsce na Białorusi. Wybory były kontrolowane przez misję OBWE, która uznała je za uczciwe. Kwestia upolitycznienia oraz braku pluralizmu mediów państwowych w Mołdawii była podnoszona przez Komisję Europejską, jednakże ludność mołdawska korzysta również z mediów rumuńskich oraz zagranicznych. Jednakże najistotniejszym czynnikiem demokratyzacji systemu politycznego w Mołdawii jest cykliczna wymiana elit, a odsunięcie Igora Dodona, który politycznie chciał wzorować się na systemie Łukaszenki, jest tego dowodem.
Wybory prezydenckie na Białorusi zostały sfałszowane, jednakże nie ma na to dowodów ze strony żadnych międzynarodowych organizacji, które nie zostały dopuszczone do monitorowania procesu wyborczego. Elementem charakterystycznym dla reżimu białoruskiego podczas wyborów z 2020 roku było również masowe prześladowanie mediów niezależnych wobec władzy, zarówno zagranicznych jak i krajowych. Jednakże, pomimo tych negatywnych czynników, sfałszowanie wyborów w 2020 roku pociągnęło za sobą oddźwięk społeczeństwa, które brało udział w licznych wystąpieniach przeciwko autorytarnej władzy Łukaszenki, a jego legitymizacja w społeczeństwie została tym samym zanegowana. Biorąc pod uwagę te czynniki, przyszłość reżimu może być utrzymywana jedynie przy użyciu środków siłowych. Wydaje się również, że doświadczenia Mołdawii we wprowadzeniu tak zwanej „Twitterowej Rewolucji”, która doprowadziła do upadku prezydenta Voronina w 2009 roku, nie będą miały zastosowania na Białorusi. Proces rozmontowywania dyktatury Łukaszenki wydaje się wydłużony oraz niepewny. Taka sytuacja wynika przede wszystkim z geopolitycznego znaczenia Mińska dla Kremla, który zamierza bronić najbliższego sojusznika w swoich euroazjatyckich projektach.
Artykuł został pierwotnie opublikowany w kwartalniku “Myśl Suwerenna. Przegląd Spraw Publicznych” nr 1(3)/2021.
[Grafika:Rally in support of Sviatlana Tsikhanoŭskaya and the joint campaign headquarters. 30 July 2020, Minsk, Belarus; Autor: Homoatrox]
_______________________________
1. L. Way, Pluralism by Default: Weak Autocrats and the Rise of Competitive Politics, Baltimore 2015