Myśl Suwerenna

Chińska pułapka zadłużeniowa i wojna rosyjsko-ukraińska, czyli Czarnogóra w obliczu kryzysu gospodarczego

🕔 Artykuł przeczytasz w 5 min.

Chińska Republika Ludowa (ChRL) jest obok Unii Europejskiej i Federacji Rosyjskiej najsilniejszym podmiotem, który lokuje swój kapitał w rozwój Bałkanów Zachodnich. Dotyczy to przede wszystkim pożyczek na projekty energetyczne, transportowe, inwestycje infrastrukturalne, jak np. rozbudowa sieci połączeń kolejowych i węzłów komunikacyjnych w Serbii bądź budowa autostrady w Czarnogórze (w tym licznych mostów i tuneli). Obecność ChRL na Bałkanach wynika między innymi z realizacji inicjatywy Pasa i Szlaku oraz formatu 17+1, gdyż oba te projekty obejmują Albanię, Serbię, Bośnię i Hercegowinę, Macedonię Północną oraz tytułową Czarnogórę.

Czarnogóra ma ograniczone możliwości pozyskiwania kapitału ze względu na przeszłość kraju (dopiero od 2006 r. Czarnogóra funkcjonuje na arenie międzynarodowej jako samodzielny aktor; wówczas to przestało istnieć państwo Serbia i Czarnogóra), niezadowalający stan gospodarki, wysoki poziom emigracji osób w wieku produkcyjnym. Utrzymuje się przede wszystkim z usług, gospodarki rolnej i branży turystycznej. Chiny natomiast są dla Czarnogóry atrakcyjnym poplecznikiem, ponieważ w zamian za swoją pomoc nie wymagają pracy na rzecz demokratyzacji czy przeprowadzenia szeregu reform prawnych i instytucjonalnych w kraju, tak jak robi to UE.

Od 2005 r. Chińczycy zainwestowali na Bałkanach ponad 15 miliardów dolarów – z tej sumy blisko 60% otrzymali Serbowie. Jednak to Czarnogóra okazała się być państwem niewypłacalnym. Podgorica zaciągnęła kredyt, na który już w momencie podejmowania decyzji nie było jej stać. Jej PKB w roku 2014, kiedy ówczesny premier, a obecny prezydent Czarnogóry Milo Đukanović podjął decyzję o zaciągnięciu pożyczki, wynosiło niecałe 4,6 mld dolarów. Dla porównania PKB w 2020 roku wyniosło blisko 4,7 mld dolarów. Widać zatem, że budżet Czarnogóry jest stateczny, a wzrost PKB i potencjału gospodarczego nikły i niepozwalający państwu na wywiązanie się z finansowych zobowiązań wobec Chin.

Inwestycja w autostradę rozpoczęła się w 2014 r. Docelowo 170 km nowej drogi miało połączyć nadmorskie miasto Bar w Czarnogórze z miejscowością Boljare na granicy czarnogórsko-serbskiej, co uatrakcyjniłoby region przede wszystkim turystycznie. Czarnogóra zapożyczyła się wówczas od chińskiego banku EXIM na równowartość 944 mld dolarów. Po rozpoczęciu prac okazało się jednak, że suma ta będzie niewystarczająca. Transze z Pekinu w dużej mierze zostały rozdysponowane pomiędzy członków czarnogórskich elit powiązanych ze sceną polityczną z jednej strony, a z biznesem z drugiej strony, tak aby zatrzymać zysk w wąskim kręgu osób.

Wydatki nie są transparentne, część umów z podwykonawcami została objęta tajemnicą państwową, a prace przestały postępować. Ponadto Czarnogórcy oskarżają jednego z podwykonawców – chińskie przedsiębiorstwo China Road and Bridge Corporation o zniszczenie ekosystemu rzeki Tara (od 1976 r. Tara i jej tereny przybrzeżne zostały objęte ochroną jako rezerwat biosfery). W 2020 r. wicepremier Czarnogóry Dritan Abazović zwrócił się z prośbą do UE o wsparcie finansowe (co jest znamienne, gdyż w 2015 r. UE ostrzegała i odradzała Đukanoviciowi chińską pożyczkę, wskazując na zbyt wysokie ryzyko). W kwietniu 2021 r. Komisja Europejska poinformowała, że nie pomoże w bezpośredniej spłacie pożyczki od państwa trzeciego. Jednakże Czarnogóra może starać się o częściową pomoc w ramach „Planu gospodarczego i inwestycyjnego dla Bałkanów Zachodnich”, którego celem jest m.in. ożywienie gospodarcze regionu. Pakiet funduszy dla całego regionu wynosi 9 mld euro.

Dziś Czarnogóra jest zadłużona w chińskim państwowym banku EXIM na ponad miliard dolarów. Na dokończenie budowy potrzebuje wielokrotności takiej sumy. Nie udało się dokończyć już pierwszego odcinka drogi, to jest 41 km. Prace nad pozostałymi 130 km nawet nie zostały rozpoczęte. Ponadto stale wzrasta dług publiczny (obecnie wynosi już 103% PKB), a Chińczycy nie odstępują od egzekwowania spłaty (⅓ owego długu przypada właśnie na Chiny). Według zapisów umowy niewywiązanie się ze spłaty pożyczki będzie wiązało się z oddaniem przez Czarnogórę części terytorium, w tym prawdopodobnie portu w Barze, pod zarząd Państwa Środka, co można rozumieć jako fragmentaryczne sprzedanie własnej suwerenności. Pekin nie tylko zaangażował swój kapitał w rozbudowę infrastruktury w Czarnogórze, ale przede wszystkim zainwestował we wzmocnienie własnej pozycji, w zwiększenie politycznych wpływów w regionie (do tej pory Chińczycy współpracowali przede wszystkim z Serbami).

Po wybuchu wojny pomiędzy Rosjanami a Ukraińcami w lutym b.r. perspektywy gospodarcze Czarnogóry dodatkowo się pogorszyły. W ostatnich latach wybrzeże w Czarnogórze (na przykład w Budvie), dzięki ruchowi bezwizowemu, odwiedzane było przede wszystkim przez rosyjskich turystów1. Co więcej, inwestorzy z Rosji aktywnie działali na czarnogórskim rynku nieruchomości, wykupując ziemię i budując okazałe wille, hotele i kompleksy wypoczynkowe (Rosjanie są liderami wśród beneficjentów programu obywatelstwa ekonomicznego Czarnogóry, skierowanego do zagranicznych przedsiębiorców, którzy w tym bałkańskim kraju zainwestowali ponad 450 tysięcy euro), a także cumując swoje jachty w czarnogórskich portach2. Co prawda rosyjskie inwestycje na czarnogórskim wybrzeżu podupadły już podczas pandemii Covid-19, natomiast wojna zdaje się być swoistą cezurą dla biznesmenów z Rosji kumulujących swój kapitał w Czarnogórze.

Czarnogóra, jako członek NATO (od 2017 roku)3 i kraj kandydujący do członkostwa w Unii Europejskiej (od 2010 roku), zdecydowała się poprzeć pakiety sankcji wymierzonych w Rosję i Rosjan w związku z agresją na Ukrainę (w tym zaprzestanie realizowania połączeń lotniczych między Czarnogórą a Rosją, które nie mają wspólnej granicy lądowej, oraz wstrzymanie transmisji rosyjskiej telewizji państwowej, a także zakaz dokonywania transakcji z Rosyjskim Bankiem Państwowym). Rosjanie mają obecnie ograniczone możliwości wyprowadzania kapitału za granicę. W efekcie pogrążona w kryzysie gospodarczym Czarnogóra musi zmierzyć się z kolejnym czynnikiem wyraźnie osłabiającym jej sytuację finansową. Poza wstrzymaniem rozpoczętych już inwestycji na rynku nieruchomości i brakiem zapotrzebowania na nowe ucierpią także lokalne biznesy, przede wszystkim branża gastronomiczna i transportowa, które są ściśle związane ze zbliżającym się sezonem turystycznym. Jednocześnie z dnia na dzień w kraju pogłębia się inflacja, wzrastają ceny paliwa, energii oraz artykułów spożywczych. Minister Spraw Zagranicznych Czarnogóry Djordje Radulovic zapowiedział konieczność zdywersyfikowania gospodarki i skupienia uwagi na pozostałych sektorach, poza turystycznym.

Według danych opublikowanych w Western Balkans Regular Economic Report wybuch wojny na Ukrainie i związane z nią wydarzenia znacznie pogorszyły perspektywy Czarnogóry w 2022 r., zmniejszając tempo wzrostu PKB do 3,6 procent, w porównaniu z szacowanymi 5,9 procent przed wojną4. Według Christophera Sheldona, dyrektor Banku Światowego odpowiedzialnego za Bośnię i Hercegowinę oraz Czarnogórę: ,,Wobec niepewności na świecie i spodziewanego zacieśnienia polityki pieniężnej, które wpływają na koszty finansowania, Czarnogóra musi przyspieszyć reformy strukturalne, w tym reformy systemu emerytalnego, i zachować ostrożność fiskalną, aby zmniejszyć rosnące ryzyko związane z wojną na Ukrainie dla gospodarki Czarnogóry opartej na usługach”5.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Serbsko–rosyjska współpraca handlowa. Partnerstwo czy współzależność?

Wskutek nałożenia sankcji na Rosję Czarnogóra znalazła się na liście nieprzyjaznych państw, którą zatwierdzono na Kremlu 7 marca b.r. (2022 r. – red.) Dokładnie miesiąc później Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Podgoricy wydało komunikat o wydaleniu z Czarnogóry czterech rosyjskich dyplomatów. Nie ulega wątpliwości, że perturbacje wywołane wojną rosyjsko-ukraińską wzmogą zadłużenie, jakie Czarnogóra ma względem Chin oraz pogłębią obecne w kraju od lat trudności gospodarcze.

Artykuł został pierwotnie opublikowany w kwartalniku “Myśl Suwerenna. Przegląd Spraw Publicznych” nr 1-2(7-8)/2022.

Grafika: pixabay.com

1 Blisko 25% dochodów państwa pochodziło w latach przedpandemicznych z sektora turystycznego, który był utrzymywany przede wszystkim przez rosyjskich turystów.

2 W porcie w Tivacie jeszcze w marcu zakotwiczony był jacht “Solaris” Romana Abramowicza.

3 Na początku 2017 r. czarnogórscy urzędnicy oskarżyli Moskwę o próbę zamachu stanu na obecnego prezydenta Milo Đukanovicia podczas wyborów parlamentarnych w październiku 2016 r., co miało powstrzymać Czarnogórę przed przystąpieniem do NATO.

4 International Bank for Reconstruction and Development/The World Bank, Western Balkans Regular Economic Report No.21/ Steering Through Crises, Washington 2021, https://openknowledge.worldbank.org/bitstream/handle/10986/37368/P17720607706c30e90841607b7d53ee8106.pdf?sequence=1&isAllowed=y, dostęp: 1 VI 2022 r.

5 Montenegro Faces New Economic Headwinds Despite Strong Post-Pandemic Recovery, The World Bank, Press Release No. 2022/ECA/93.

Skip to content